Ale pewnego razu złapał siostrę Kovu za łapę i nie chciał jej puścić. Wyobraźcie sobie, jaki bardzo musiała wstydzić się lwica.
- Kion, ty masz trzy miesiące, ja trzy lata... Może idź się pobawić...
- Ale 'Tani! Ja cię...
- Jeszcze słowo a będziesz się czołgać na brzuchu, a nie chodzić!
Lewek przestraszył się i pognał do swojej mamy i zaczął gryźć jej ucho.
W tym czasie Kiara leżała w jaskini ze smętną miną. Jak powiedzieć o tym swoim rodzicom? Najlepiej najpierw powie swojej matce, a potem się okaże. Młoda lwica wstała poszła do swojej matki.
- Mamo jestem w ciąży z Kovu. Wiem, że jestem zbyt młoda, ale...
- Ci, skarbie, nie płacz. Byłam w twoim wieku kiedy urodził się twój starszy brat Kopa. Nie martw się - powiedziała i przytuliła córkę.
- Ale jak zareaguje tata?
- Co? Co zrobi tata? - zapytał mały Kion, który właśnie przyszedł.
Kiara nie miała ochoty z nim rozmawiać od kilku tygodni od czasu ich ostatniej rozmowy.
- Spadaj, mały! Nie zrozumiesz!
Lewek niezadowolony poszedł "rozkochiwać w sobie" Vitani, czyli ją dręczyć.
- Kiara, powiem o tym twojemu tacie, a potem okaże się jak zareagował.
Nala zniknęła w jaskini i po kilku minutach wyszła z Simbą. Lew spojrzał surowo na swoją córkę, ale po chwili uśmiechnął się i powiedział:
- Gratuluję ci. Ile urodzisz? Jedno?
- Trzy lub dwa, tak powiedział Rafiki.
Simba osłupiał. Trzy lub dwa! Uśmiechnął się nieszczerze i odszedł do jaskini.
Wtedy Kiara poszła do Kovu. Skakali w radości przez jakiś czas, a Kion obserwował ich i usłyszał rozmowę.
- Powiedziałaś rodzicom? - zapytał Kovu.
- Tak! - krzyknęła lwica.
- Przyjęli to dobrze?
- Tak!
- To świetnie! Będziemy mieli dwójkę dzieci!
- Lub trójkę!
- Ale 'Tani! Ja cię...
- Jeszcze słowo a będziesz się czołgać na brzuchu, a nie chodzić!
Lewek przestraszył się i pognał do swojej mamy i zaczął gryźć jej ucho.
W tym czasie Kiara leżała w jaskini ze smętną miną. Jak powiedzieć o tym swoim rodzicom? Najlepiej najpierw powie swojej matce, a potem się okaże. Młoda lwica wstała poszła do swojej matki.
- Mamo jestem w ciąży z Kovu. Wiem, że jestem zbyt młoda, ale...
- Ci, skarbie, nie płacz. Byłam w twoim wieku kiedy urodził się twój starszy brat Kopa. Nie martw się - powiedziała i przytuliła córkę.
- Ale jak zareaguje tata?
- Co? Co zrobi tata? - zapytał mały Kion, który właśnie przyszedł.
Kiara nie miała ochoty z nim rozmawiać od kilku tygodni od czasu ich ostatniej rozmowy.
- Spadaj, mały! Nie zrozumiesz!
Lewek niezadowolony poszedł "rozkochiwać w sobie" Vitani, czyli ją dręczyć.
- Kiara, powiem o tym twojemu tacie, a potem okaże się jak zareagował.
Nala zniknęła w jaskini i po kilku minutach wyszła z Simbą. Lew spojrzał surowo na swoją córkę, ale po chwili uśmiechnął się i powiedział:
- Gratuluję ci. Ile urodzisz? Jedno?
- Trzy lub dwa, tak powiedział Rafiki.
Simba osłupiał. Trzy lub dwa! Uśmiechnął się nieszczerze i odszedł do jaskini.
Wtedy Kiara poszła do Kovu. Skakali w radości przez jakiś czas, a Kion obserwował ich i usłyszał rozmowę.
- Powiedziałaś rodzicom? - zapytał Kovu.
- Tak! - krzyknęła lwica.
- Przyjęli to dobrze?
- Tak!
- To świetnie! Będziemy mieli dwójkę dzieci!
- Lub trójkę!
(Rozmowa Kiary i Kiona z przed kilku tygodni)
(- Kiara?
- Tak mały?
- Kiedy urodzisz swoje dziecko?
- Co?
- Kiedy twój bobasek się urodzi?
- Kion, ale ja... Ja nie... Idź sobie!
(Kiara nie była wtedy w ciąży, a Kion nie wiedział, że lwica zanim urodzi musi chodzić 110 dni w ciąży. )
Mam nadzieję że Kopa obejmie tron,chodź nie wiem czy tu będzie xD Tak czy siak to super notka !
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Gabi ( lubi pingwinki ) że super notka.
OdpowiedzUsuńWolałabym by to Kovu objął tron, albo Kion chodź wiem że on będzie zajęty obowiązkami lwiego strażnika.
:)
fajne opowiadanko :) zapraszam na mojego bloga :D
OdpowiedzUsuńJa chciała bym żeby Kopa objął tron bo nie przepadam za Kiarą
OdpowiedzUsuńCoooooo weś ją polub! Bo ja lubie XDDDDDD😋😋😋🐱
Usuńja ją lubie i nwm co do niej masz
UsuńDlaczego? Kiara jest fajna!
UsuńCzego jej nie lubisz???!!! Coś ci zrobiła???!!! No weeeeeeeeź!!!!!!!!!!
UsuńJak się będą nazywać dzieci Kiary?
OdpowiedzUsuńPrzy okazji fajne opowiadanie. Lubię tego bloga. Jakie będą przygody dzieci Kiary i Kovu?
OdpowiedzUsuńWejdź na inne posty i przeczytaj. Tam są inne opowiadania o dzieciach Kiary.
UsuńDzięki. Jak się nazywa następny post?
Usuń"dzieci Kovu i Kiary" to jest nazwa następnego postu ;D
UsuńW drugiej części Króla Lwa Zira chciała, żeby Kovu objął tron, a on przecież został królem, tylko że nie zabił Simby :)
OdpowiedzUsuńNa jednym blogu przeczytałam, że Simba zabił Kodę, bo wyglądał jak Skaza.
OdpowiedzUsuńto w takim razie ja juz nie lubie simby :p
OdpowiedzUsuńFajnie, że Leach, Asha i Koda mają wujka w swoim wieku :)
OdpowiedzUsuńI mówią do niego: "wujku, pospiesz się, bo spóźnisz się do szkoły!"
OdpowiedzUsuńFajny post. Kiedy następny? Zapraszam do mnie: http://bloggermarianki100.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie! Usuwam go! Ten link zmieniam! To jest poprawny: http://czaskiary-czaskody.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTeraz jest na pewno dobrze!
OdpowiedzUsuń